Światła, które prowadzą do domu: Tajemnice oświetlenia nawigacyjnego lotnisk

Każdy, kto choć raz leciał samolotem po zmroku, z pewnością pamięta ten magiczny moment, gdy maszyna zniża się do lądowania, a pod skrzydłami rozbłyska hipnotyzujący dywan świateł. To nie jest przypadkowa iluminacja. To precyzyjny, skomplikowany system, który dla pilotów jest niczym mapa drogowa, gwarantująca bezpieczeństwo w nocy, we mgle czy podczas ulewnego deszczu. Jak piloci odczytują ten świetlny kod? Zapraszamy za stery, aby odkryć tajemnice oświetlenia nawigacyjnego lotnisk!

W Simair na co dzień obcujemy z procedurami, które dla pasażerów pozostają niewidoczne. W naszych symulatorach Airbusa A320 NEO oraz Boeinga 737 MAX piloci – zarówno profesjonaliści, jak i entuzjaści – trenują podejścia w każdych warunkach pogodowych. To właśnie wtedy rola oświetlenia staje się kluczowa. Zrozumienie go to podstawa lotniczego rzemiosła.

Pierwszy kontakt – Światła podejścia (ALS)

Zanim koła samolotu dotkną pasa, załoga musi mieć absolutną pewność, że maszyna jest idealnie ustawiona względem osi drogi startowej. To zadanie dla Systemu Świateł Podejścia (Approach Lighting System – ALS). Jest to sekwencja intensywnych świateł, rozciągająca się na kilkaset metrów przed progiem pasa. Wygląda jak świetlna autostrada prowadząca wprost do celu.

Systemy ALS mają różne konfiguracje, ale ich cel jest jeden: dać pilotowi wizualne potwierdzenie kierunku, osi i horyzontu. Białe, intensywne światła tworzą linię naprowadzającą, a poprzeczne belki świetlne informują o odległości do progu pasa. W warunkach ograniczonej widzialności to właśnie te światła są pierwszym elementem lotniska, który pilot dostrzega, podejmując decyzję o kontynuowaniu lądowania. Dokładność i precyzja na tym etapie to coś, co kandydaci na pilotów ćwiczą bez końca. To również kluczowy element, który weryfikujemy podczas sesji przygotowujących do screeningu w liniach lotniczych.

Jesteś za wysoko czy za nisko? PAPI prawdę Ci powie!

Samo naprowadzenie na oś pasa to połowa sukcesu. Drugą jest utrzymanie prawidłowej ścieżki zniżania. Wyobraź sobie, że musisz trafić w niewidzialny korytarz o nachyleniu zaledwie 3 stopni. Z pomocą przychodzi genialny w swej prostocie system PAPI (Precision Approach Path Indicator).

PAPI to zestaw czterech świateł umieszczonych z boku pasa, na początku strefy przyziemienia. Każde z nich może świecić na biało lub czerwono. Piloci kierują się prostą zasadą, którą zna każdy adept lotnictwa (i którą z uśmiechem przekazujemy na naszych zajęciach w Wieczorowej Klasie Lotniczej):

• Dwa białe, dwa czerwone (White over Red) – Jesteś na idealnej ścieżce. Gratulacje!

• Trzy białe, jedno czerwone – Jesteś nieco za wysoko.

• Cztery białe – Jesteś zdecydowanie za wysoko.

• Trzy czerwone, jedno białe – Jesteś nieco za nisko.

• Cztery czerwone (Red over Red) – Jesteś niebezpiecznie nisko! Natychmiast przerwij podejście!

Dzięki PAPI pilot ma ciągłą, precyzyjną informację zwrotną i może korygować tor lotu w czasie rzeczywistym. To podstawowe narzędzie, którego obsługę można perfekcyjnie opanować już na naszym symulatorze Cessny C-152, robiąc pierwszy krok w stronę wielkiego lotnictwa.

Świetlny dywan, czyli światła drogi startowej

Gdy samolot jest już na prawidłowej ścieżce i osi, pora bezpiecznie wylądować na pasie. Tutaj również czeka na nas cały system świateł, które pełnią różne funkcje:

• Światła krawędziowe drogi startowej (Runway Edge Lights): To białe światła wyznaczające boczne granice pasa. Na ostatnich 600 metrach zmieniają kolor na żółty, sygnalizując zbliżający się koniec drogi startowej. Na samym końcu stają się czerwone.

• Światła osi drogi startowej (Runway Centerline Lights): Wpuszczone w nawierzchnię pasa, wyznaczają jego środek. Są białe, ale w końcowej fazie pasa zaczynają naprzemiennie świecić na biało i czerwono, a na ostatnich 300 metrach – już tylko na czerwono.

• Światła strefy przyziemienia (Touchdown Zone Lights): To poprzeczne belki białych świateł na początku pasa, które precyzyjnie wskazują miejsce, gdzie samolot powinien po raz pierwszy dotknąć nawierzchni.

Cały ten system to wizualny język, który komunikuje pilotowi krytyczne informacje o jego położeniu i pozostałej długości pasa. Chcesz poczuć, jak to jest posadzić 70-tonowego kolosa dokładnie w strefie przyziemienia, widząc te światła z perspektywy kapitana? Voucher na lot Boeingiem 737 MAX będzie idealnym prezentem!

Z pasa na stanowisko – światła dróg kołowania

Lądowanie to nie koniec. Teraz trzeba bezpiecznie zjechać z pasa i dotrzeć na miejsce postojowe. Lotnisko to skomplikowana siatka dróg, a w nocy nawigacja byłaby niemożliwa bez odpowiedniego oświetlenia.

• Światła osi dróg kołowania (Taxiway Centerline Lights): Są zawsze zielone i prowadzą pilota niczym nić Ariadny przez labirynt dróg kołowania.

• Światła krawędziowe dróg kołowania (Taxiway Edge Lights): Mają kolor niebieski i wyznaczają granice, których nie należy przekraczać.

• Światła zatrzymania (Stop Bars): To poprzeczne, intensywnie czerwone światła wpuszczone w nawierzchnię. Działają jak sygnalizacja świetlna – bez zgody wieży kontroli lotów ich przekroczenie jest absolutnie zabronione.

Zobacz to na własne oczy!

Teoria to jedno, ale prawdziwa magia lotnictwa zaczyna się, gdy można samodzielnie doświadczyć tych procedur. Oświetlenie nawigacyjne lotniska to fascynujący system, który stanowi fundament bezpieczeństwa w nowoczesnej awiacji. To dowód na to, jak wielką precyzją i wiedzą muszą dysponować piloci.

Jeśli ten świat Cię fascynuje i chcesz zobaczyć, jak wygląda lądowanie w nocy lub we mgle z perspektywy kokpitu, zapraszamy do Simair. Nasze symulatory to nie zabawki – to zaawansowane urządzenia treningowe, które z fotograficzną dokładnością odwzorowują każdy detal, w tym wszystkie systemy oświetlenia. To idealna okazja, by pod okiem doświadczonego instruktora spróbować swoich sił za sterami potężnego odrzutowca.

Sprawdź naszą ofertę voucherów podarunkowych i podaruj sobie lub bliskim niezapomnianą przygodę w świecie lotnictwa. Usiądź w fotelu kapitana, poczuj moc maszyn i zobacz na własne oczy światła, które bezpiecznie prowadzą pilotów do domu.